RecenzjeSi Ristorante & Cocktail Bar (Warszawa) - recenzja

Si Ristorante & Cocktail Bar (Warszawa) – recenzja

Jakim trzeba być bezmyślnym baranem, lekceważącym nie tylko Gości ale i zainwestowane pomysły, czas i pieniądze właścicieli. Jak bardzo pozbawionym rozsądku trzeba być, żeby nie wiedzieć, iż jedno nieprzemyślane działanie może wpłynąć negatywnie na cały lokal i wszystkich tam pracujących. Jak można  nie wiedzieć, iż w przeszklonej lodówce barowej nie trzyma się surowej piersi z indyka!!!

Si Ristorante & Cocktail Bar, mimo wielkiego napisu nad wejściem żadnym koktajl barem, póki co, nie jest, gdyż na ten tytuł trzeba sobie zasłużyć. „Si” jest raczej restauracją z barem, skąd serwowane są drinki. Przychodząc tu nie spodziewałem się właściwie niczego innego i niestety mile się nie rozczarowałem. Usytuowany w centralnym miejscu restauracji bar jest dość duży i na pewno świetnie spełnia swoją funkcję serwisową, jednak nie posiada klimatu, który choć trochę pomógłby postrzegać bar jako koktajlowy. Kilka ustawionych stołków barowych, które, wydaje się, rzadko bywają zajęte. 

Oferta trunków bardzo szeroka i naprawdę jest w czym wybierać. Mimo, iż nie ma na pólkach alkoholi niszowych, to i tak każdy znajdzie tu coś dla siebie wśród dobrze rozpoznawalnych marek. Karta drinków bardzo bogata, choć połowę zajmują w niej drinki flagowe dla marek alkoholi wypełniających półki. Drugą połowę zajmują autorskie kompozycje, które wyglądają na dopracowane i wszechstronne. Ceny umiarkowane: od 21 do 30 pln. 

Si Ristorante & Cocktail Bar – Recenzja

Obsługa miła, choć niezbyt wylewna: krótkie pytanie – krótka odpowiedź. Standardowo zamówiłem Margaritę, która została bardzo fachowo przygotowana. Mimo, iż nie zostałem zapytany o swoje preferencje alkoholowe i ulubione proporcje, była to najlepsza Margarita, jaką gdziekolwiek piłem! Naprawdę, zaskoczenie moje sięgnęło sufitu.

Bar jest tak skonstruowany, iż nie do końca widać to co dzieje się w jego obrębie. Na pierwszy rzut oka wygląda na czysty, choć w niektórych zakamarkach widać, iż załoga nie przywiązuje zbytniej uwagi do porządku. Taksując wzrokiem bar, dostrzegłem w pewnej chwili coś, co zmroziłoby każdego pracownika Sanepidu – surową pierś z indyka w lodówce z piwem. W pierwszej chwili nie mogłem uwierzyć własnym oczom i niemal zakrztusiłem się moją Margaritą, ale to była ona – duża i soczysta pierś z indyka. Nie będę powtarzał tego, co napisałem już w nagłówku, ale myślę, że wszyscy się ze mną w tej kwestii zgodzą. 

Szkoda miejsca, bo koncept naprawdę jest ciekawy. Nie jest koktajl barem, ale na pewno miło jest spędzić tu czas ze znajomymi. Usiąść w ogródku, sączyć smaczne drinki i raczyć się specjałami kuchni. Miła atmosfera i muzyka na żywo są dodatkowymi atutami. Niestety, z własnej woli „Si” już nie odwiedzę. Surowe mięso na barze mierzi mnie bardziej niż brudna łazienka, która w wypadku „Si” była jak na tak duże miejsce czysta i zadbana.

Patryk Le Nart

SI RISTORANTE & COCKTAIL BAR
al. Marszałkowska 115, Warszawa
Godziny otwarcia:
– poniedziałek – piątek: 12:00 – 00:00
– sobota: 12:00 – 01:00
– niedziela: 12:00 – 22:00
Rezerwacje: +48 507 099 190

Patryk Le Nart
Patryk Le Narthttp://www.msbis.com
Dyrektor i założyciel Międzynarodowej Szkoły Barmanów i Sommelierów, właściciel Bar Catering i portalu koktajlowego MojBar.pl. Posiada wykształcenie kierunkowe zdobyte w USA i wieloletnie doświadczenie zawodowe w najlepszych lokalach Nowego Jorku. Współtwórca oraz sędzia techniczny konkursów barmańskich w stylu klasycznym i flair. Od lat występuje w roli eksperta, konsultanta, konferansjera. Miłośnik barmaństwa na najwyższym poziomie, znawca wykwintnych alkoholi i właściciel największej w Polsce ich kolekcji.

Obserwuj nas:

15,622FaniLubię
25,682ObserwującyObserwuj
179,000SubskrybującySubskrybuj

Najnowsze: